Małgorzata Bałdowska, wykładowca Szkoły Wizażu i Charakteryzacji przy Warszawskiej Szkole Reklamy, przygotowuje modelkę do realizacji makijażu wieczorowego. W tym celu na początek nakłada peeling wygładzający niedoskonałości i niwelujący efekt suchej cery. Kolejno pędzlem rozprowadza podkład, dobierając go do koloru twarzy. Na niedoskonałości i miejsca zacienione nakłada rozświetlający korektor, a następnie skrupulatnie pudruje twarz i powieki, aby utrwalić makijaż i nieco go zmatowić.
Na początku wizażystka rysuje kreskę kredką u nasady rzęs, aby nadać kształt oku. Proponowana przez Małgorzatę kolorystyka to fiolety. Aby wymodelować kształt oka ciemniejszy cień sytuuje w skrajnym kąciku oka, a w wewnętrznym - dla przeciwwagi - cień jasnoróżowy. Na środku powieki dodaje odrobinę cienia niebieskiego, po to aby skontrastować pozostałe kolory. Końce namalowanych cieni rozświetla jasnym tonem różowym. Na dolnej powiece maluje również czarną kreskę, która będzie podkładem pod cienie w kolorze fioletowo-granatowym. Po ich nałożeniu rozciera je jasnym cieniem różowo-łososiowym. Dla wzmocnienia wieczorowego charakteru makijażu robi ciemną kreskę w środku oka.
Do tuszowania rzęs używa dwufazowego tuszu, który z jednej strony ma odżywkę wydłużającą rzęsy, a z drugiej jest czarny i kryjący. Dla wykończenia makijażu różem podkreśla kości policzkowe, a aby jeszcze bardziej je uwydatnić nakłada na ich szczycie rozświetlacz. Całość makijażu pudruje, rozcierając także granice różu. Na końcu nakłada szminkę pędzelkiem oraz błyszczyk z rozświetlającymi drobinkami, aby uwydatnić usta. Makijaż dla blondynki zwykle jest nieco delikatniejszy niż dla brunetki.